niedziela, 21 kwietnia 2013

Edukacja, sarenki, samoloty


       Nie zaglądałam tutaj od Świąt. W sumie od tamtej pory wiele się nie zmieniło. Nawet pogoda. Zima ciągnęła się aż do kwietnia!
       W tym roku podjęliśmy konkretne kroki w stronę dalszej edukacji. Zaczęliśmy studia. Praca na full nie dałaby się pogodzić ze studiami dziennymi dlatego wybraliśmy opcję online, przy czym egzaminy będą organizowane gdzieś w centrum miasta. Najpierw dość spontanicznie oboje wybraliśmy kierunek Criminology & Psychological Studies. Zdążyliśmy nawet zaliczyć dwa moduły. Jednak po głębszym przemyśleniu postanowiliśmy zmienić kierunek. Arek wybrał Computing and IT, a ja zdecydowałam się na Natural Sciences with Earth Science Pathway. Czyli krótko mówiąc Arek będzie studiował informatykę, a ja - ścisłe nauki przyrodnicze z ukierunkowaniem na geologię . Zaczynamy w październiku.

       Niedługo minie rok od kiedy mieszkamy w naszych "czterech kątach". Cudowne jest życie bez współlokatorów, we własnym przytulnym mieszkaniu. Sąsiedzi są w porządku, okolica spokojna, do pracy 15 min spacerem :)
       Widoków nawet nie można porównywać do tego co mieliśmy przedtem (wiecznie zakorkowana ulica, mnóstwo spalin, opuszczona fabryka w tle). Tutaj często odwiedzają nas sarenki :) Niedługo będziemy tez mieli widok na boisko. Na razie rozkopano teren. Mam kilka zdjęć, na których widać zmiany. Pokażę również fotki sarenek, samolotów i dalszej części lotniska, której już nie widać z naszych okien.    





















































I fotki sarenek zrobione przez Arka:




























 Zdjęcia ze spaceru wzdłuż lotniska: