wtorek, 2 lutego 2016

Urodzinowa chwalipięta :)

 Po długiej przerwie znów powracam :) Dopiero co świętowałam swoje ostatnie dwudzieste urodziny, przyszli znajomi, wódeczka się lała, nawet nie wiem kiedy impreza się skończyła. Dostałam mnóstwo prezentów i tym właśnie pozytywnym akcentem chce zacząć blogowanie w tym roku :)

Zebrałam zapas alkoholu na kolejny rok haha (żartuję, Bayleys wykończę przy najbliższej okazji ;):) Likier ten nadaje się idealnie jako dodatek do kawy lub lodów. Uwielbiam!! I polecam.

























Dostałam również szklankę z cenną poradą :)
"Gośka - zachowaj spokój i pij więcej Bayleysa" haha


Ulubione perfumy, MAC - Turquatic
Cudowne, świeżutkie - to będzie moja kolejna butelka :)
























Srebrne kolczyki :)


























Album i gift card na wywołanie 100 zdjęć z Asdy - pomyslowy prezent :)























Książki - tak łatwo mnie uszczęśliwić :)























Kwiatki - nadal się trzymają :)






















Coś na gorsze dni :)


Szykują się zakupy :) Taka miła niespodzianka w kartce 
























A żeby nie było zbyt słodko - taki mały obrzydliwy dodatek do prezentów ;) haha nie cierpię biedronek, stąd ten pomysł