niedziela, 6 maja 2012

Ostatnie chwile przed przeprowadzką

Od przeprowadzki mija prawie tydzień, ale chcę upamiętnić ten ważny dzień .

Człowiek przyjechał tu (do Szkocji) z jedną walizką, a nazbierało się tyle rzeczy, że trzeba było pięć   razy je przewozić. Paulina i Paweł bardzo nam wtedy pomogli.

Oto cała sterta pudeł i rożnych przedmiotów, z którymi musieliśmy się uporać:




I tu nasza "rodzinka" gotowa do podróży :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz