Od przeprowadzki mija prawie tydzień, ale chcę upamiętnić ten ważny dzień .
Człowiek przyjechał tu (do Szkocji) z jedną walizką, a nazbierało się tyle rzeczy, że trzeba było pięć razy je przewozić. Paulina i Paweł bardzo nam wtedy pomogli.
Oto cała sterta pudeł i rożnych przedmiotów, z którymi musieliśmy się uporać:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz