niedziela, 28 września 2014

Króweczki

Któregoś dnia wypatrzyłam z okna krowy. Nie często odwiedzają pobliską polanę, więc postanowiłam złożyć im wizytę ;) Na początku patrzyły na mnie niepewnie, z czasem zaczęły podchodzić bliżej. Gdy wyciągnęłam rękę niektóre odważyły się mnie polizać - haha, co za szorstkość, a do tego ile śliny! :) Posiedziałam, pogadałam, pośpiewałam i poszłam....

<Fotki zrobione przez Arka>






A tu krówki w akcji :) <zdjęcie z telefonu>


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz